Które z ważnych potrzeb swojego psa zaspokajasz

Potrzeby twojego psa

Które z ważnych potrzeb swojego psa zaspokajasz

Twój pies zasługuje na głaski, dobre słowo i miejsce obok Ciebie na kanapie. Racja, to w końcu Twój przyjaciel i członek rodziny. W tych wszystkich czułościach nie zapomnij jednak, co jest najistotniejsze. Sprawdź, które z ważnych potrzeb swojego psa zaspokajasz. I oby były to wszystkie.

Pełna micha, czyli potrzeba jedzenia

Żeby przetrwać, trzeba zaspokoić potrzeby fizjologiczne. I dla człowieka, i dla psa najważniejszą z nich jest potrzeba zaspokojenia głodu.

Czy wystarczy dać psu byle co?

Wśród właścicieli psów często się toczą dyskusje na temat rodzaju karmy. Zwolennicy suchej chwalą sobie wygodę jej podawania, długi termin przydatności i że ściera kamień nazębny. Obrońcy karmy mokrej twierdzą, że jest ona lepsza, bo zawiera więcej wody (co wpływa korzystnie na układ moczowy), a psom bardziej smakuje.

Inni nie uznają gotowców, więc sami przygotowują posiłki. Niektórzy stosują dietę mocno zbliżoną do pierwotnej, czyli BARF – opartą głównie na surowym mięsie.

Jak to pogodzić? Co wybrać?

Tak naprawdę liczy się jedno zalecenie – niezależnie od rodzaju karmy wybierz taką, która zachowuje odpowiednie proporcje składników odżywczych. Pies bowiem od swojego pokarmu potrzebuje:

  1. mięsa (ok. 70%),
  2. warzyw i owoców (ok. 25%),
  3. zbóż (ok. 5%).

W ten sposób dostarczysz psu niezbędnego białka, tłuszczów, węglowodanów, naturalnych cukrów, minerałów i witamin. W odpowiedniej ilości.

Nie licz na to, że pies zje instynktownie tylko to, co mu służy. Producenci wiedzą, jakimi wabikami smakowymi skusić czworonoga. Sprawdzaj więc etykiety, czytaj składy, unikając produktów ze sztucznymi dodatkami, wzmacniaczami smaków, konserwantami, cukrem.

Nie częstuj psa swoimi smakołykami – lody, ciastka lub chipsy to droga do zdrowotnych kłopotów.

Niesławne karmienie resztkami ze stołów to też zły pomysł – „ludzkie” przyprawy mogą przyczyniać się do chorób, powodować dolegliwości, a nawet zatruć (m.in. kakao, rodzynki, ksylitol)!

A po jedzeniu czas na drzemkę.

Dobra forma: sen, ruch i pielęgnacja

Pozostajemy więc przy fizjologii. Że pies musi się wyspać, wie każdy właściciel. Ale czy masz świadomość, ile tego snu potrzebuje Twój pies? To ważne, bo pozwala zrozumieć niektóre zachowania czworonoga. Poza tym włączy Ci się lampka alarmowa, gdy zajdą jakieś nagłe zmiany w tym zakresie.

12 do 14 godzin to norma dla dorosłego psa (szczeniakowi pozwól na więcej). Pies rozkłada sobie ten sen na raty, więc częściowo przypada na dzień. Różnice wynikają z wieku zwierzęcia, jego aktywności, pobytu na świeżym powietrzu i kondycji.

Niespokojny sen, wiercenie się na posłaniu, znacznie dłuższe spanie mogą świadczyć o bólu lub jakiejś chorobie. Nie lekceważ tego, jeśli sen Twojego psa odbiega od jego normy.

Pozwolić psu spać (zwłaszcza o 5 rano) to żaden problem. Gorzej z kolejną jego potrzebą – odpowiednią dawką ruchu. Duży czy mały, kundel czy rasowiec – każdy psiak musi wyjść na siku i kupę – minimum 3 razy. Zaniedbanie tego trzeba nazwać torturą.

To jednak nie koniec. Załatwienie się nie równa się zaspokojeniu wszystkich potrzeb ruchowych. Pies potrzebuje oprócz tego:

  • wybiegać się, pospacerować – to konieczne dla zdrowia kości, stawów, mięśni, prawidłowego funkcjonowania układu krwionośnego, serca itd.;
  • zbadać (i oznaczyć, a jakże!) swój i pobliski teren;
  • socjalizować się z innymi psami i ludźmi.

Zaniedbanie powyższego może doprowadzić psa nawet do depresji! Podobnie jak niezaspokojenie kolejnej potrzeby – życia w stadzie.

Stado – poczucie przynależności i bezpieczeństwa

W naturze przodek psa (wilk) ma swoje stado, a co za tym idzie – zna swoje miejsce, obowiązki, prawa. Dzięki temu czuje się bezpieczniej. Zachowując się zgodnie z zasadami, może liczyć na to, że stado go obroni, pomoże zdobyć pożywienie i uchroni przed samotnością.

U Ciebie w domu pies też ma stado – to Ty i inni mieszkańcy domu. I to Ty – jako właściciel psa – powinieneś być przywódcą. Ustalasz więc, jakie zachowania tolerujesz, a jakich nie.

Nie pozwól, by pies wszedł Ci na głowę – wcale nie robisz mu tym dobrze. Dokładnie tak samo jak z dziećmi. Trzeba pokazać granice – dzięki nim pies (i dziecko) ma poczucie bezpieczeństwa.

Pies ma naturalną potrzebę, by do stada przynależeć, i często to okazuje. Czy nie to w nim uwielbiasz? Że wracasz do domu po godzinie, a on Cię wita jak po kilkudniowej rozłące? Że patrzy na Ciebie z uwielbieniem? Że kocha Cię bezgranicznie ze wszystkimi Twoimi wadami?

Żeby jednak pies dobrze się czuł w Twoim towarzystwie, unikaj:

  • karania (zamiast tego trzymaj się zasad),
  • lekceważenia,
  • odrzucenia.

Bo pies wbrew pozorom dużo rozumie. A chce rozumieć jeszcze więcej, o czym mowa w następnym punkcie.

Wie i rozumie – potrzeba rozwoju umysłowego

Zwykła rozrywka? Nic podobnego! W zabawach kryje się znacznie więcej – rozwój umysłowy psa.

Pies ma mózg, który wymaga stymulacji, żeby zachował sprawność na lata. A to przekłada się nie tylko na jego psychikę (np. rozpoznawanie miejsc, ludzi, odpowiednie zachowanie), ale także na fizjologię (np. kontrolowane załatwianie się, koordynacja ruchowa, funkcjonowanie zmysłów).

W domu czy na zewnątrz zapewniaj więc swojemu psu rozrywki z podtekstem nauczania. Do wyboru masz wiele popularnych, sprawdzonych opcji:

  1. nauka komend: siad, zostań, szukaj, przynieś (przyda się podczas sprzątania), zostaw itd.,
  2. ukrywanie smaczków w różnych miejscach, żeby pies ich szukał,
  3. aportowanie,
  4. pokonywanie przeszkód (przejście slalomem, po desce, przez kółko).

Zabawy z psem przynoszą jeszcze jeden – niezwykle ważny – skutek: umacniają więź między zwierzakiem a jego właścicielem. Byłoby więc doskonale, gdyby w zabawy angażowała się cała rodzina.

Dodatkowe wsparcie

Widać z powyższych punktów, że zaspokojenie potrzeb psa to nie lada wyzwanie. W większości pokrywa się to z potrzebami człowieka (w końcu jedno i drugie to ssaki). Warto się jednak starać – w grę wchodzi przecież kondycja i zdrowie Twojego wiernego druha!

Jeżeli chcesz dodać coś do tej relacji, sięgnij po wspomaganie. Olejki Canna Pets mają wiele do zaoferowania w zakresie potrzeb psa.

Share this post

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *